Zygzakiem po linii geodezyjnej. Geofelietony. Tom III (listopad 2003-wrzesień 2010)

Autor:

21,00  z VAT

Opis

Autor, który jest od ponad ćwierć wieku związany z miesięcznikiem Przegląd Geodezyjny, już w 1991 roku zaproponował „Geofelieton” jako stałą kolumnę tego pisma. Po wielu latach postanowił wydać tę książkę. Z geofelietonów wyłania się Jego umiłowana geodezja jako piękna dziedzina informacyjna, zupełnie niepojęta dla tzw. postronnych, często nawet starannie wykształconych. Czytelnik znajdzie w tych tekstach nie tylko „opowieści geodezyjne”. Około 60 procent treści to publicystyka „ogólna”, prowadzona z pozycji inżyniera, bo zdaniem Autora pierwszą, podstawową czynnością intelektualną inżyniera jest identyfikacja obiektów, zjawisk i procesów. Obiektami niezidentyfikowanymi zajmują się inni (bardzo liczni) specjaliści.
Geofelietony, jak stwierdził Autor we wstępie, to nie czytanki dla koneserów nobliwej polszczyzny czy pensjonarek (że użyję tego anachronicznego już określenia młodej, grzecznej dziewczyny). W sytuacjach tego wymagających nie stronię od dosadnych stwierdzeń, a nawet „miękkich” wulgaryzmów.
Reasumując: w tej książce geodeci znajdą swego rodzaju „osobistą” kronikę ważniejszych wydarzeń w środowisku fachowym i branży geodezyjnej, zaś czytelnicy postronni – komentarze do różnych zjawisk i wydarzeń w tzw. otoczeniu społeczno-ekonomicznym. A na pewno wszyscy będą mogli zachwycić się pięknem żywego języka polskiego, okraszonego niezwykłym poczuciem humoru.

Wydanie: 1, 2010
Format: A5
Stron: 370
ISBN 978-83-7207-905-3
440/2010

Może spodoba się również…